o mnie
filolog, redaktor, agent językowy
Martyna
Czujność i wrażliwość są moją siłą
Odkąd pamiętam, CZYTAŁAM. Czytałam, by czuć, nazwać, wyrazić, zrozumieć, poznać.
Odkąd potrafię, PISZĘ. Piszę, by oswoić.
Zawodowo, odkąd pamiętam DBAM. Dbam o teksty, by dobrze uchwycić treść.
Dbam o Autorów, by dopasować wszystkie reguły językowe do ich intencji, a talent uskrzydlić poprawnością.
Dbam o Czytelnika, by poczuł, że słowem można wszystko, a język to bardzo precyzyjne i niezwykle użyteczne narzędzie.
Odkąd mogę, szlifuję, sprawdzam, proponuję, doradzam, sugeruję, analizuję, sprawdzam, podpowiadam, szukam, pomagam wszelkie treści uczynić bezbłędnymi.
Jestem FILOLOGIEM, który w słowach widzi moc. Jestem REDAKTOREM, dla którego tekst jest spójną całością.
Jestem KOREKTOREM z doskonałym zapleczem. Jestem AGENTEM JĘZYKOWYM wyszkolonym, by trafiać w sedno.
Ponad 21 lat pracy z językiem. Ponad 1007 publikacji. Ponad 190 tys. godzin zawodowego czytania.